48 procent to samochody lekkie, a 24 procent to samochody ciężarowe powyżej 3,5 t, czyli ponad 72 procent usług w ramach leasingu dotyczy samochodów – tak podaje raport Związku Polskiego Leasingu. Skąd zatem tak duże zainteresowanie pojazdami? Wynika to z kilku powodów:
• leasingobiorcy to najczęściej firmy z sektora mikro, małych i średnich firm,
• samochód osobowy to podstawowe narzędzie pracy w małych i mikroprzedsiębiorstwach,
• można go wykorzystywać do celów prywatnych (częściowo zaszły tu zmiany prawne w styczniu 2019 roku),
• jednoosobowe działalności gospodarcze często prowadzone są w sektorze usług.
Zatem leasing samochodu osobowego to jest nadal najpopularniejszy wśród przedsiębiorców, choć 26 procent udziału w rynku mają maszyny i urządzenia w tym IT. Pokazuje to jak bardzo rozrasta się rynek nowych technologii i rozwiązań innowacyjnych. Z pewnością dużym wsparciem okazały się fundusze unijne, które wymusiły niejako wzrost udziału innowacji oraz liczby polskich startupów.
Rośnie wartość rynku leasingu w Polsce
Jak podaje raport ZPL wartość portfela branży wyniosła w 2018 roku ponad 146 miliardów złotych, to o 23 procent więcej niż rok wcześniej. Nadal dominującym leasingobiorcą jest przedsiębiorca z sektora mikro i małych firm. Ponad 70 procent klientów firm leasingowych to niewielkie firmy. Wzrost udziału w rynku o prawie jedną czwartą pokazuje jak dynamicznie rozwijają się w Polsce małe firmy. Uznać można, że coraz odważniej młodzi przedsiębiorcy wchodzą na rynek i z coraz chętniej sięgają po takie, rozwiązania, które pozwalają na rozwój i działalność firmy niemal natychmiast po jej zarejestrowaniu. Umowę leasingu bowie może podpisać właściciel firmy, która została założona tego samego dnia. Minimum formalności i niewielkie ryzyko strat powoduje, że przedsiębiorcy chętniej wybierają leasing operacyjny samochodu osobowego, niż np. kredyt na auto firmowe.
Duży wzrost w 2018 roku i szybkie hamowanie w 2019 roku
Ponad 23 procentowy wzrost udziału leasingu w rynku i szybki spadek na początku nie był dużym zaskoczeniem dla firm leasingowych. Wynikał on zapewne z tego, że klienci obawiali się wejścia w życie nowych przepisów ograniczających w pewien sposób zwroty podatkowe od aut leasingowanych, wprowadzając ograniczenia odnoszące się do ceny samochodu. Wielu klientów postanowiło podpisać umowy jeszcze w 2018 roku. Okazało się, że nowe przepisy niewiele zmieniły na rynku samochodów leasingowanych, ale echo zmian odbiło się na wynikach w pierwszym kwartale 2019 roku.